-A A +A

Coraz lepiej leczymy raka piersi

Coraz lepiej leczymy raka piersi

Ponad 20 chirurgów onkologów z całej Polski doskonaliło swoje umiejętności podczas VIII Warsztatów Chirurgii Piersi, które odbyły się w Świętokrzyskim Centrum Onkologii w dniach 20 - 21 kwietnia.

Organizatorem dwudniowych kursów praktycznych było Świętokrzyskie Centrum Onkologii i Klinika Chirurgii Onkologicznej ŚCO. Uczestnicy warsztatów brali udział w wykładach specjalistycznych i zabiegach operacyjnych (mastektomia z jednoczasową rekonstrukcją, symetryzacja piersi, lipofiling – modelowanie piersi) . Szkolenie prowadzili wybitni specjaliści, m.in. dr Marek Budner z Centrum Leczenia Raka Piersi w Bad Saarow w Niemczech, profesor Zbigniew Nowecki, kierownik Kliniki Nowotworów Piersi i Chirurgii Rekonstrukcyjnej Centrum Onkologii w Warszawie.

Dr Marek Budner, który od 15 lat przyjeżdża do Polski, żeby szkolić chirurgów w zakresie rekonstrukcji piersi, uważa, że takie warsztaty są bardzo potrzebne, ponieważ w Polsce jest duży niedobór wiedzy w tej dziedzinie. – Rekonstrukcja piersi powinna być zaproponowana każdej pacjentce, niezależnie od wieku. Pamiętajmy, że rak piersi nie jest rakiem skóry, nie trzeba jej usuwać, a jedynie gruczoł, w którym jest nowotwór złośliwy. W jego miejsce można włożyć tkanki własne, implant – wyjaśnił dr Budner. Zaznaczył jednak, że najważniejsze jest leczenie onkologiczne. – Najpierw trzeba wyleczyć nowotwór, a potem zrobić wszystko, żeby ta pierś dobrze wyglądała.

Leczymy coraz bliżej Europy

W jego ocenie w Polsce stopniowo poprawia się jakość leczenia raka piersi. - Kielce mają duże szczęście, że mają taki ośrodek i takich specjalistów, którzy wspierają środowisko kobiece nie tylko pod względem onkologicznym, ale również rekonstrukcyjnym i plastycznym. Po moich ośmiu latach współpracy z Kielcami mogę powiedzieć, że Świętokrzyskie Centrum Onkologii jest ośrodkiem wiodącym w Polsce, zarówno jeśli chodzi o leczenie operacyjne, jak i leczenie systemowe raka piersi. Jest również bardzo znanym ośrodkiem w Europie – dodał dr Marek Budner.

Również zdaniem profesora Zbigniewa Noweckiego, kierownika Kliniki Nowotworów Piersi i Chirurgii Rekonstrukcyjnej Centrum Onkologii w Warszawie, dzięki takim inicjatywom chirurgów onkologów, a także poprzez tworzenie ośrodków kompleksowego leczenia raka piersi na wzór Breast Unit poziom leczenia polskich pacjentek stopniowo się poprawia.  - Jest w kraju kilka ośrodków, które pozwalają na to, żeby leczyć kobiety w Polsce praktycznie na poziomie europejskim, jeśli nie światowym - zaznacza.

Średnio odsetek operacji oszczędzających sięga w Polsce 50 procent. Jak informuje dr Jacek Haduch, kierownik Kliniki Chirurgii Onkologicznej w Świętokrzyskim Centrum Onkologii, w tym ośrodku zabiegi oszczędzające stanowią  ponad 70 procent operacji z powodu raka piersi. -  Obecnie leczenie raka piersi jest leczeniem oszczędzającym i dąży się do tego, aby nie usuwać gruczołu piersiowego. O ile tylko jest to tylko możliwe z punktu widzenia medycznego, za wszelką cenę staramy się oszczędzić pierś i węzły chłonne – mówi dr Artur Bocian, specjalista chirurgii onkologicznej z ŚCO, koordynator VIII Warsztatów Chirurgii Piersi.

Ale wciąż słaba profilaktyka i zgłaszalność

Jednak wciąż problemem jest późna zgłaszalność. W opinii profesora Zbigniewa Noweckiego nawet do 40 procent kobiet zgłasza się do onkologa za późno. - My nie damy rady uratować kobiety, która przychodzi z 10 centymetrowym guzem w piersi i tak dobrze leczyć, jak robią to na Zachodzie. Natomiast gdyby kobiety w wieku 50-69 lat, czyli w głównym okresie zachorowań raka piersi, zgłaszały się na profilaktyczną mammografię skriningową, która jest w Polsce bezpłatna, można by wiele z nich uratować. Skrining nie zabezpieczy przed powstaniem nowotworu, ale pozwoli go znaleźć wcześniej i skuteczniej leczyć - podkreślał.

Drugą grupą wzmożonej uwagi powinny być objęte kobiety młode i ciężarne, które coraz później, dopiero około 30 – 40 roku życia, decydują się na posiadanie potomstwa. Do Kliniki Nowotworów Piersi i Chirurgii Rekonstrukcyjnej w CO w Warszawie, specjalizującej się w leczeniu ciężarnych z rakiem piersi, zgłasza się  coraz więcej pacjentek. - Można to leczenie prowadzić skutecznie, można zaoszczędzić płody, ale trzeba wcześniej badać piersi. Nie tylko wtedy kiedy pierś się powiększa, bo to wcale nie musi być wpływ ciąży, szczególnie u tych kobiet, które mają 35 i więcej lat. Coraz więcej ginekologów wie, że powinni  pacjentkom w ciąży badać piersi badaniem USG – dodał profesor Nowecki.

Jednoczasowa rekonstrukcja pomaga w leczeniu

W Świętokrzyskim Centrum Onkologii rocznie leczonych jest około 600 pacjentek z rakiem piersi. W Centrum od 2011 roku przeprowadzane są zabiegi mastektomii z jednoczasową rekonstrukcją piersi. W ciągu roku wykonywanych jest w ŚCO około 100 takich operacji. Jak wyjaśnia dr Artur Bocian, mastektomie z jednoczasową rekonstrukcją (podczas tego samego zabiegu chirurdzy usuwają  gruczoł piersiowy i za pomocą umieszczanych pod skórą ekspanderów - protez rekonstruują pierś, a pacjentka budzi się z piersią i nie przeżywa szoku towarzyszącego mastektomii) są procedurami bezpiecznymi, pozwalającymi również przygotować chorą do dalszego leczenia, którym zajmują się specjaliści z wielu dziedzin, m.in. radioterapeuci, chemioterapeuci, rehabilitanci. - Taka tendencja jest na całym świecie. Jeżeli nie można zaproponować pacjentce leczenia oszczędzającego, należy zaproponować leczenie rekonstrukcyjne. Pacjentce łatwiej wtedy dojść do zdrowia i przejść potem całe leczenie, czy to będzie chemio, czy radioterapia, czy hormonoterapia. Jest to niezmiernie ważne, żeby pomóc chorej odnaleźć się w tej trudnej sytuacji – podkreśla dr Bocian.

Aktualności
Udostępnij